Producent i dystrybutor narzędzi, elektronarzędzi i artykułów BHP, firma Profix, obchodzi 25-lecie działalności. Z tej okazji do Serocka zaproszono blisko 500 właścicieli najprężniej działających polskich sklepów narzędziowych i salonów technicznych. Byliśmy tam i my.

Jubileusz został połączony z dniem otwartym, jaki Profix corocznie organizuje. Gromadzi on największych detalicznych i hurtowych dystrybutorów branży narzędziowej i BHP. Spotkanie daje możliwość poznania nowości, skorzystania z licznych ofert specjalnych. Jest też swoistego rodzaju platformą wymiany informacji, skonfrontowania założeń biznesowych z opiniami i spostrzeżeniami podmiotów branżowych, a także okazją do licznych formalnych i mniej formalnych rozmów, podzielenia się uwagami o produktach oraz sugerowania potrzeb rynkowych. Przepływ informacji idzie w obie strony.
– Dni otwarte Profix to już tradycja, na stałe wpisana w terminarz wszystkich, którzy tworzą polski rynek narzędzi – mówiła Joanna Woźniak, dyrektor marketingu Profix. – Formuła spotkań to efekt naszych wieloletnich doświadczeń. Dzięki nim proponujemy naszym klientom możliwość połączenia pracy z chwilą wytchnienia. Umiejętnie łączymy przyjemne z pożytecznym. Nasze dni otwarte to coś więcej niż tradycyjna prezentacja produktów, połączona z możliwością składania zamówień. Jak widać po frekwencji, również w kwestii spotkań biznesowych oferujemy nowatorskie, interesujące dla klientów rozwiązania.

Profix ma 25 lat
Srebrny jubileusz działalności na rynku był oczywiście tematem przewodnim dnia otwartego Profix. W tym roku w imprezie uczestniczyła rekordowa liczba gości. Obchody jubileuszu rozpoczęła konferencja biznesowa, która stała się okazją do przedpremierowego pokazu filmu podsumowującego 25 lat historii firmy, prezentującego najważniejsze zasady biznesowe, którymi kieruje się ona w swych działaniach. Prezes Krzysztof Sobieraj i wiceprezes Mirosław Cichecki w krótkich wystąpieniach podziękowali za liczne przybycie i długoletnią współpracę, wytrwałość, wspólne pokonywanie przeszkód i budowanie nowoczesnych przedsiębiorstw działających w ramach polskiej branży narzędziowej.
– Myślę, że branża narzędziowa ma rzeczywisty wkład w rozwój polskiej gospodarki. Wyroby, które my dostarczamy, a wy sprzedajecie, uczestniczą w budowaniu nowej infrastruktury, tworzeniu nowych miejsc pracy. Możemy być dumni z tego, że wspólnie dokładamy przysłowiową cegiełkę do rozwoju naszego kraju – powiedział, kończąc oficjalne przywitanie, Krzysztof Sobieraj.
Następnie na scenie pojawił się Emilian Kamiński, znany aktor i właściciel warszawskiego Teatru Kamienica, który prowadzi własny biznes oparty o sztukę. Jak sam przyznał: – Określenie biznesmen nie brzmi w moim przypadku najlepiej, ale z racji mojej działalności jest oczywiście adekwatne do tego, co robię, poza oczywiście aktorstwem, które kocham i wykonuję od tylu lat.
Zaczął od gratulacji, a później dzielił się swoimi doświadczeniami – także tymi trudnymi – jakie zdobył, tworząc z przeszkodami własny teatr. Skupił się na opisowym przedstawieniu cech, które powinny charakteryzować odpowiedzialny biznes. Mówił m.in. o zaufaniu, partnerstwie, intuicji, rzemiośle, rodzinie, pomaganiu innym. Na koniec zaprezentował cząstkę swoich znakomitych umiejętności aktorskich, co spotkało się z aplauzem publiczności.

Rekordowa ekspozycja
Na powierzchni 750 m2 zaprezentowano ofertę produktową marek własnych Profix. Swoje stoiska mieli także najwięksi dostawcy: Stanley, Black & Decker, Fiskars, Tesa i Action Can. Największą część ekspozycji zajęły produkty Proline, Tryton i Lahti Pro – zaprezentowano ich blisko 3 tys.
– Podczas dni otwartych jest więcej czasu na prezentacje, praktyczne porady i pytania – mówił Tomasz Syska, menedżer marki Proline. – W tym roku zdecydowaliśmy się znacznie powiększyć część ekspozycyjną, ponieważ chcieliśmy, aby klienci mogli lepiej poznać nowe produkty z naszej oferty. Osobiście przekonać się, że zalety, o których mówimy w naszych wydawnictwach marketingowych, są w stu procentach prawdziwe. Ponadto naszym celem było pokazanie, że nasz asortyment jest tak przygotowany, aby stworzyć kompleksową ofertę dla każdej placówki handlowej.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko działu logowania, na którym można było poznać możliwości haftu komputerowego. Po raz pierwszy publicznie pokazano także maszynę do badania wytrzymałości obuwia – jedno z kilku urządzeń, jakie już niebawem wzbogacą park maszynowy działu kontroli jakości. Dzień otwarty Profix obfitował w szereg specjalnych ofert handlowych dla uczestników spotkania. Istniała możliwość składania deklaracji zakupowych. Znaczna część firm skorzystała z tej okazji. Te, które zadeklarowały najwyższą wartość zamówień, otrzymały specjalne bonifikaty, vouchery i inne atrakcyjne pakiety produktowe. Wśród tegorocznych nagród i atrakcji znalazł się m.in. wyjazd na mecz reprezentacji Polski podczas MŚ w Rosji.

Uroczysta wieczorna gala
Taki jubileusz nie mógł się obejść bez gali i okolicznościowego tortu. Wieczór był okazją do podsumowań oraz podziękowań dla wszystkich, którzy mieli i nadal mają swój wkład w budowę sukcesu rynkowego marek własnych Profix. Najważniejsi partnerzy handlowi Profix otrzymali wybite specjalnie na tegoroczny dzień otwarty medale pamiątkowe. Wręczono także statuetki Prolion, nagradzani są nimi partnerzy handlowi, którzy w ostatnim roku w sposób szczególny przyczynili się do rozwoju współpracy. Z okazji jubileuszu przyznano także statuetki Super Prolion 25 lat.

Odpowiedzialny biznes
Jubileuszowa gala Profix stała się także okazją do wsparcia organizacji pozarządowych. We współpracy z Fundacją Radia Zet przez cały dzień licytowano przedmioty należące do znanych sportowców i artystów. Kask Ireneusza Sikory wylicytowano za ponad 6 tys. zł. Dużym zainteresowaniem cieszyły się także reprodukcje najlepiej rozpoznawalnych obrazów malarstwa europejskiego, wykonane techniką haftu komputerowego przez Tomasza Gałka z działu logowania Profix. Łącznie zebrano ponad 43 tys. zł. Wszystkie środki zostały przeznaczone na pomoc podopiecznym fundacji. 

Trzy pytania do Krzysztofa Sobieraja

Pamięta Pan jeszcze początki działalności firmy?
Oczywiście, sam samochodem dostawczym dowoziłem towar do firm. Wiele z nich rozwijała się razem z nami. Tu, na tej gali, są osoby, które uczestniczyły w pierwszej i każdej kolejnej rocznicowej imprezie. Na pewno nie spodziewałem się wtedy, że tak daleko zajdziemy, tak się rozrośniemy. Dziękujemy wszystkim naszym pracownikom i partnerom. Piękny jubileusz! Wszyscy budujemy PKB naszego kraju. I z tego powinniśmy być dumni, bo rozwijamy się i rozwija się Polska.

Jest to oczywiście okazja do wspomnień, wymieniania sukcesów, osiągnięć. A czy coś się w ciągu tych 25 lat nie udało? Czy czegoś Państwo żałują?
Nie patrzę wstecz, nie zastanawiam się, czy żałuję, czy nie. Można by siedzieć i analizować, rozważać. Na pewno coś się nie udało, na pewno coś zrobiliśmy za wolno, na pewno o czymś nie pomyśleliśmy tak jest przy każdej działalności. Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. My zrobiliśmy w tym czasie bardzo dużo. A teraz koncentrujemy się na przyszłości. Budujemy nasz nowy magazyn, żeby można go było zapełnić jeszcze większą ilością nowoczesnych narzędzi. Żeby się rozwijać wespół z naszymi partnerami i przyczyniać się do rozwoju całego kraju.

Skoro mówi Pan o przyszłości, jak może wyglądać Wasze 50-lecie?
Jak zakładaliśmy firmę, nasze marzenia na pewno tak daleko nie sięgały. Nie wyobrażaliśmy sobie, że to tak będzie wyglądało. Zakładaliśmy początkowy obrót w wysokości 5 milionów, później 20. I tak z każdym rokiem te nasze marzenia przesuwają się w górę. Dlatego to trudne pytanie, nie potrafię na nie odpowiedzieć. Byłoby idealnie, gdybyśmy byli w pierwszej pięćsetce polskich firm, jeśli chodzi o wielkość i rozpoznawalność. Żeby nas znano i ceniono.

Tego też życzymy, gratulujemy dotychczasowych osiągnięć i dziękujemy za rozmowę.

Tekst: Klaudiusz Madeja
Fot. K. Madeja i materiały prasowe Profix