Właściciele mocnych, sportowych samochodów nie mają wątpliwości, że do wykorzystania pełni ich możliwości niezbędne są dobre, sportowe lub usportowione opony. Zarówno w okresie letnim, jak i tym bardziej zimowym.

Lato nie budzi wątpliwości – dobre warunki sprzyjają dynamicznej jeździe. Zimą warunki są gorsze. Trzeba je więc przełamać.
Dziwi fakt, że użytkownicy takich aut decydują się na tańsze rozwiązania – zimą zakładają standardowe opony zimowe. Doradca serwisowy powinien pomóc klientowi podjąć świadomą decyzję i właściwie wskazać zalety zimowych opon usportowionych.
Standardowa opona nie pozwoli w pełni wykorzystać możliwości samochodu sportowego i będzie rozmijać się z oczekiwaniami kierowcy, związanymi chociażby z dynamiką. Ważne są też wytrzymałość, precyzja, reakcja.

Wystarczy spojrzeć na rzeźbę bieżnika
Do wskazania najbardziej istotnych i praktycznych cech opon do wysokich osiągów posłużymy się oponą Michelin Pilot Alpin. Ustalmy, czego oczekujemy. Na pewno dobrej trakcji, przyczepności oraz precyzji prowadzenia. Mile widziany będzie też komfort jazdy.
Agresywna rzeźba bieżnika nie pozostawia wątpliwości – na tych oponach można więcej. Bieżnik z głębokimi rowkami, większą liczbą krawędzi i lameli to lepsza trakcja i efektywne hamowanie na śniegu i lodzie. Większą sztywność, przyczepność i precyzję toru jazdy zapewniają głębokie, ułożone pod różnym kątem, trójwymiarowe lamele. Taka konstrukcja wspiera przełamywanie warstwy wody i odprowadzanie jej spod opony, daje też większą stabilność klocków bieżnika. A co z przyczepnością w kontekście niższych temperatur? Za to odpowiedzialna jest nowa mieszanka gumy z domieszką krzemionki i oleju słonecznikowego.
Przy konstruowaniu tej opony wykorzystano pakiet trzech technologii nazwany Ridge N Flex – zastosowanych w konstrukcji bieżnika, lamelach i mieszance gumowej. Opona zapewnia bezpieczeństwo – to potwierdzają testy. Droga hamowania na mokrej nawierzchni jest średnio o dwa metry krótsza w porównaniu do opon wiodących konkurentów w Europie (przy hamowaniu od 80 km/h do 0 km/h). Kolejne potwierdzone atuty to lepsze panowanie nad pojazdem podczas pokonywania zakrętów na zaśnieżonej drodze oraz kierowalność na mokrej nawierzchni. 

W SUV-ach nie jest inaczej
Kierowców samochodów tego typu często gubi świadomość posiadania napędu 4×4, który w ich ocenie zneutralizuje ewentualną stratę związaną ze słabszymi oponami. Tak nie będzie. W krytycznych sytuacjach, na przykład podczas gwałtownego hamowania na śniegu, napęd nie będzie miał żadnego znaczenia. Tutaj kluczową rolę odgrywa typ opony i rodzaj bieżnika. 
Michelin Latitude Alpin do usportowionych samochodów typu SUV – tu również pierwszy rzut oka na bieżnik wiele wyjaśnia. Analogicznie jak w przypadku Michelin Pilot Alpin.
Ta opona do aut SUV segmentu premium, na podstawie testów TÜV SÜD, może być uznana za numer jeden pod względem bezpieczeństwa jazdy w niskich temperaturach. Samochód na tych oponach hamuje dwa metry krócej na drogach zaśnieżonych i cztery metry krócej na drogach oblodzonych (w porównaniu do opon wiodących konkurentów w Europie przy hamowaniu od 50 km/h do 0 km/h). Przyczepność na zakrętach na zaśnieżonych i oblodzonych drogach oraz doskonała trakcja nie tylko na śniegu, ale też lodzie – to kolejne potwierdzone cechy. Mocna konstrukcja opony została przystosowana do przewożenia nawet ciężkich ładunków. Boki opony charakteryzują się dużą odpornością na uderzenia. 

Kluczowa rola serwisu
Klient dodaje dobry produkt, z którego jest zadowolony – to cel, jaki w pierwszej kolejności powinien stawiać sobie każdy doradca serwisowy. Dobry i siłą rzeczy droższy produkt przekłada się natomiast także na korzyści biznesowe dla serwisu.