Części i regeneracja

ponad rok temu  16.10.2017, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Nie zostań na lodzie

Boostery firmy Berner służą do uruchamiania i zasilania wszystkich pojazdów nowej generacji z instalacją 12 V i 24 V

Zima tuż, tuż, wraz ze wszystkimi urokami oraz wyzwaniami, jakie ze sobą niesie. Ta pora roku to trudny okres dla naszych czterech kółek. Szczególnie uciążliwe są mrozy, które wpływają bezpośrednio na stan akumulatora. Zdarza się, niestety, że nie możemy uruchomić pojazdu i wtedy z pomocą przychodzą boostery, dzięki którym odpalimy silnik pomimo rozładowanego akumulatora.

Na rynku jest wiele rozwiązań, począwszy od tych zasilanych z sieci (niestety ograniczeniem jest zasięg kabla), po przenośne, wyposażone w akumulator, których możemy użyć wszędzie. Te ostatnie zyskały uznanie warsztatów samochodowych, a to głównie przez aspekt mobilności i z racji niewielkich rozmiarów.
Wybierając tego typu rozwiązanie, nie możemy kierować się tylko ceną, gdyż najtańsze urządzenia mają bardzo słabej jakości ogniwa o krótkiej żywotności oraz brakuje im profesjonalnych zabezpieczeń. Jednym słowem, zakup najtańszych rozwiązań to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Najnowszej generacji suche akumulatory, np. AGM (Absorbed Glass Mat), mają bardzo wysoką sprawność oraz stabilny prąd rozruchu. Należy w tym miejscu wspomnieć o kilku parametrach, które warto porównać.
Pierwszy z nich to pojemność akumulatora wyrażona w Ah (amperogodzinach) – im większa, tym lepiej, ale o jakości źródła świadczy inny parametr. Prąd zimnego rozruchu określa maksymalny prąd, który bateria rozrusznika może dostarczać w ciągu 10 sekund w temperaturze -18°C do osiągnięcia minimalnego napięcia 7,5 V i wyrażony jest w CCA (Cold Cranking Amps). Niestety, ze względów marketingowych producenci i sprzedawcy posługują się maksymalnym prądem zwarcia, bo to wartość większa, ale mało mówiąca – jest to parametr bezpośrednio wynikający z pojemności akumulatora.
Istotną kwestią są również zabezpieczenia chroniące zarówno ogniwa, jak i elektronikę naszego boostera. Najważniejsze to zabezpieczenie przeciwko zwarciu klem oraz ochrona w przypadku odwrotnej polaryzacji. Tego typu ochronę zapewniają boostery firmy Berner. 
Najistotniejszą kwestią wpływającą na żywotność jest proces ładowania. Pamiętajmy, że ogniwa najnowszej generacji nie lubią być rozładowane, dlatego zasada jest prosta: NIE UŻYWASZ = PODŁĄCZ DO ŁADOWARKI. Najlepsze boostery mają inteligentne ładowarki monitorujące stan poszczególnych cel baterii, zabezpieczenie przed przeładowaniem oraz dopasowują krzywą ładowania do istniejących potrzeb i warunków.
Nie wspominamy o szeregu aspektów, jak przekrój i długość kabli, materiale obudowy i innych szczegółach, których nie widać gołym okiem, a mają bezpośredni wpływ na komfort i jakość użytkowania.

B1 - prenumerata NW podstrony

GALERIA ZDJĘĆ

Akumulator AGM

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony